Tradycje wielkanocne

Kultywujecie tradycje Wielkiejnocy?
U nas różnie z tym bywa. Do święconki zanosimy oczywiście jedzenie do poświęcenia. Nie robimy pisanek, bo w naszym domu, nikt się do tego nie pali. Ugotowane jajka są saute. Zawsze w pierwszy dzień świąt rano, przychodzi zając i ukrywa gdzieś prezent dla dzieciaków. Zazwyczaj są to głównie słodycze. Nie pieczemy mazurków, jedynie babkę i sernik. Kiedyś próbowałam upiec jeden, ale coś poszło nie tak i od tego czasu mam traumę. No i w drugie święto, zawsze jakiś osobnik płci męskiej musi pokropić, piszę jeszcze raz POKROPIĆ, nas wodą. Chociaż muszę przyznać, że z roku na rok coraz mniej wandali próbuje utopić nas wiadrem wody...


Komentarze